Już za dwa tygodnie do sklepów trafi nowy album Britney Spears. Piosenkarka zaczęła go więc ostro promować. W najbliższym czasie ukaże się wiele magazynów z nią na okładce.
Na początek mamy dla Was sesje zdjęciowe z miesięczników V oraz Out. W tym pierwszym Brit pozuje przed aparatem Mario Testino uśmiechając się i robiąc słodkie minki. Sesja dla drugiego, gejowskiego magazynu jest już nieco bardziej odważna. Zdjęcia wykonał Ruven Afanador, chociaż patrząc na nie zastanawiamy się, czy za efekt końcowy nie odpowiada bardziej grafik niż fotograf.
Talia Britney została mocno przycięta. Na jednym ze zdjęć widzimy piosenkarkę z wysoko podniesioną do góry nogą. Fotografia wydaje się wyjątkowo mocno przerobiona. Wierzycie, że Spears jest taka gibka? Można by się właściwie zastanawiać, po co w ogóle sławna gwiazda ma przychodzić na takie sesje. Grafik może przecież wykonać wszystko samodzielnie. Zdjęć Britney do kreatywnej obróbki powstało już pod dostatkiem.