Marta Wiśniewska zapoczątkowała nową erę w polskim show biznesie. Wcześniej nie było chyba równie nieutalentowanej i przy tym tak mocno promowanej osoby, jak ona. Zastanawiamy się, co działo się w głowie Michała Wiśniewskiego, jej ówczesnego męża, kiedy wpadł na pomysł, aby ze swojej ukochanej zrobić piosenkarkę, czego zresztą później z całego serca żałował.
Być może wszystko rozeszłoby się po kościach, gdyby Mandarynie nie zamarzył się występ na festiwalu w Sopocie. Impreza, która do tej pory miała jako taką renomę, musiała znieść najbardziej żenującego wykonawcę w historii: Jesteśśście zajebiści! Hopa!
Dziś Marta kończy 33 lata, nie jest już żoną Michała, a w show biznesie funkcjonuje jako tzw. "celebrytka". To świetny przykład na to, jak niewiele trzeba, by zaistnieć. Na plus zapisać można oczywiście ewolucję wizerunku.
Mamy dla Was trochę zdjęć Marty. Zobaczcie, jak się zmieniała. Wolicie obecną Mandarynę, starającą się wyglądać z klasą, czy starą - prawdziwą?