Elsie Mae Fortin, babcia Madonny, zmarła w swoim domu w Bay City w stanie Michigan, zaledwie trzy miesiące przed swoimi setnymi (!) urodzinami. Pomagała w wychowaniu Louise Veroniki Ciccione i jej brata, kiedy ich matka zmarła na raka w 1963 roku. Gwiazda podkreślała, że była ze swoją babcią bardzo zżyta.
Była bardzo przyjacielską, kochającą i dbającą o innych osobą - mówił w rozmowie z lokalną gazetą ojciec Madonny, Silvio Ciccone. Miała dużą rodzinę, którą musiała się zająć i wykonała świetną pracę, wychowując dzieci.
Sama Madonna nie wydała żadnego oświadczenia. Jej wieloletnia przyjaciółka, dziennikarka Liz Rosenberg, wysłała krótkiego e-maila do kilku redakcji.
Przepraszam, ale Madonna nie zamierza zabierać głosu w tej sprawie - napisała. Nie będzie się też kontaktowała z mediami w czasie żałoby. To jest absolutnie prywatna sprawa!
**_
_**