W czwartek na premierze filmu Wygrany Marta Żmuda-Trzebiatowska przyciągała uwagę kreacją w pomidorowo-czerownym kolorze o ciekawym kroju. Mało kto zwrócił wtedy uwagę na prostą, brązową kopertówkę w ręku aktorki. Ta niepozorna torebka pochodzi z najnowszej kolekcji marki Hermes Paris i kosztuje... 2 tysiące euro!
Czy to rozsądny wydatek? Wygląda Waszym zdaniem na droższą niż tysiąc, góra dwa? Dałoby się chyba kupić coś równie dobrej jakości z dziesięć razy taniej. No, chyba że Marta jest już milionerką, to przepraszamy :)
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.