Justin Bieber, ulubieniec amerykańskich nastolatek i ich rodziców, zawitał niedawno do Europy. Piosenkarz przebywa obecnie w Wielkiej Brytanii, gdzie na koncertach gromadzi jak zwykle tłumy fanów.
Na zdjęciach z występu w Londynie widać, że 17-latek daje z siebie wszystko. Biega po scenie, zachęca wielbicieli do śpiewania razem z nim, robi poważne, dramatyczne miny i śpiewa z pełnym zaangażowaniem.
Jak na razie nic nie wiadomo o tym, czy Bieber zawita kiedyś do naszego kraju. Myślicie, że powinien? :)
Swoją drogą, czy ta "ewolucja" gustów nie jest przykra? Kiedyś dziewczyny piszczały przy Beatlesach, a dzisiaj...?
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.