Wyglada na to, że niespodziewana decyzja Małgorzaty Kożuchowskiej, która po 11 latach postanowila rozstać się z rodzina Mostowiaków, urochomiła istną lawinę. Zaledwie tydzień po niej Olaf Lubaszenko ogłosił nagle, że odchodzi z serialu Barwy szczęścia, a Dorota Naruszewicz porzuciła Klan, na planie którego spędziła minione 14 lat.
Dorota nie gra już w Klanie - potwierdza w rozmowie z Faktem reżyser serialu Paweł Karpiński. Ma jakieś inne plany artystyczne oraz rodzinne i temu się teraz bardziej chce poświęcić. Na razie sytuacja wygląda tak, że aktorka już nie wróci do serialu. My gramy, że jej nie ma, zniknęła. Myslę, że przez dłuższy czas na pewno nie będziemy szukać nikogo na jej miejsce. Zobaczymy, ile to potrwa.
Producenci serialu Barwy szczęścia wybrali inna strategię rozwiązania wątku postaci granej dotąd przez Olafa Lubaszenkę. Zdecydowali się uśmiercić jego bohatera. To oznacza, że aktor nie ma już drogi powrotu. Ale chyba właśnie o takie rozwiązanie mu chodziło. Lubaszenko, podobnie jak Kożuchowska i Naruszewicz, był już mocno znudzony graną przez siebie postacią i nie mogł pozbyć się nieprzyjemnego uczucia, że jego kariera stoi w miejscu i omijają go wszystkie ciekawe projekty.
Jak myślicie, czy dołączą do nich kolejni? Chyba już najwyższy czas.