Wygląda na to, że plotki o zakończeniu związku Dody i Nergala doczekały się jednak potwierdzenia. Zdaniem znajomych muzyka, to on był stroną, która podjęła decyzję o rozstaniu.
To stało się w niedzielę wieczorem - potwierdza w rozmowie z Faktem osoba z bliskiego otoczenia Nergala. _**Adam miał dość tego związku, więc postanowił go zakończyć.**_
To chyba nie mogło być aż tak proste. Przecież jeszcze niedawno rozczulał się nad Dodą na swojej stronie internetoweji publicznie okazywał jej miłość i przywiązanie.
Wprawdzie chłodna wypowiedź piosenkarkiudzielona niedawno dziennikarzowi tabloidu, nie nastrajała zbyt optymistycznie trudno uwierzyć, że po tylu miłosnych wyznaniach, zadeklarowanych w tabloidach, rozstanie przyszło im z taką łatwością. No, chyba że już od dawna byli ze sobą bardziej PR-owo niż z miłości.
Dziennikarzowi Faktu nie udało się dodzwonić do Nergala, by potwierdzić najnowsze wieści. Jedyną osobą, którą udało się namowić na udzielenie komentarza był menedżer Dody, ale jego wypowiedź niewiele wnosi.
Nie komentuję życia prywatnego Dody i ona również nie zamierza niczego komentować - oświadczył Jarosław Burdek.
Cóż, gdyby byli razem, chyba by o tym powiedziała. Tymczasem Dorota szykuje się do wyjazdu na wakacje do Stanów Zjednoczonych. Oczywiście bez Adama.