Piotr "Olivier" Janiak chwalił się niedawno u Szymona Majewskiego, że jego dwaj synowie sami zdecydują kiedyś, czy chcą się pokazywać w mediach. Faktycznie, jak do tej pory próżno było szukać Janiaka i Malinowskiej na okładkach kolorowych magazynów. Jak często w takich wypadkach, okazało się to jedynie kwestią czasu.
Najnowszy numer Vivy zdobi zdjęcie prezentera i byłej modelki, trzymających na rękach dzieci. Starszy, Franciszek, ma odwróconą głowę, a mały Christian, trzymany przez Karolinę, również ułożony jest tak, że niewiele można dostrzec. Tytuł na okładce informuje, że poznamy "prawdziwe życie najmodniejszej polskiej pary".
Efekt jest dosyć dziwny. Ale to w końcu ludzie zabiegający o pisanie o nich jako o "najmodniejszych w Polsce". Patrząc na Piotra Janiaka zastanawiamy się zawsze, dlaczego uznał, że imię "Olivier" jest bardziej światowe i "modne" niż jego prawdziwe. Rozumiecie go?