Kim Kardashian to idealny przykład celebrytki. Gwiazdka reality show zasłynęła dzięki pokazywaniu w telewizji swojego życia rodzinnego i eksponowaniu wyjątkowo okazałej pupy. W show biznesie zdecydowanie za dużo już ekshibicjonizmu, ale za to promowanie pełnych kształtów przez Kim jest czymś pozytywnym w erze wychudzonych kobietonów. Szkoda tylko, że Kardashian nie angażuje się w żadne akcje uświadamiające, a jedynie lansuje samą siebie.
Niedawno w wywiadzie Kim ponownie opowiadała o swoich pośladkach. W najnowszym numerze Self gwiazda reality show przyznała, że cały czas walczy z kompleksami i często czuje się nieatrakcyjna. Trudno w to uwierzyć, pamiętając, jak wcisnęła się w wyjątkowo obcisłe skórzane spodnie…
Oczywiście cały czas zmagam się z niepewnością - przyznała. Próbuję być na diecie, ale ja kocham jeść, w szczególności uwielbiam słodycze. Ćwiczę siedem dni w tygodniu po parę godzin, ale i tak mam wałki tłuszczu i cellulit! Niektóre kobiety po prostu są pełniejszych kształtów.