Chris Brown dołączył do grona gwiazd, których nagie fotki krążą po internecie. Muzyk zrobił sobie rozbierane zdjęcie we własnej łazience i wysłał je dziewczynie, którą poznał na jednej z imprez w Hollywood. Okazałych rozmiarów penis gwiazdora miał ją ostatecznie przekonać do umówienia się na randkę. Tajemnicza wybranka Chrisa natychmiast zamieściła fotkę w sieci.
Patrząc na zdjęcie, dochodzimy do wniosku, że już wiemy, co Rihanna widziała w Brownie. Piosenkarka zawsze podkreślała, że facet "musi mieć kawałek niezłego sprzętu", a także twierdziła, że "bez dużego penisa nie ma dobrej zabawy".
Przy okazji wyobrażacie sobie, że dostajecie takie zdjęcie jako zachętę do umówienia się na randkę…
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.