Martin Sheen, ojciec byłego gwiazdora serialu Dwóch i pół, postanowił wypowiedzieć się na temat ekscesów syna. W wywiadzie dla gazety The Telegraph opowiedział o podejściu całej rodziny do uzależnienia Charliego i jego "powolnej drodze na cmentarz".
Doskonale wiem, w jakim piekle on się teraz znajduje - mówi ojciec gwiazdora. Nigdy się do tego nie przyzna oczywiście. Sam miałem podobne psychopatyczne momenty w przeszłości. Wiem doskonale, co on przeżywa. Kiedy zaczynasz się tak zachowywać, wszystko wymyka się spod kontroli. Trzeba mieć odwagę.
Martin Sheen jest uzależniony od alkoholu i ma problemy psychiczne. Od lat należy do Anonimowych Alkoholików i znajduje się pod stałą opieka psychologów. Dlatego obwinia się częściowo za obecne problemy syna:
Charlie ma już 45 lat, ale emocjonalnie jest nadal dzieckiem. To dlatego, że nie miałem dla niego czasu. Kiedy ktoś jest uzależniony od narkotyków i alkoholu, przestaje się rozwijać. Staje w miejscu i jest skrajnym egoistą. Charlie jest emocjonalnym kaleką!
Martin zapewnia, że Charlie ma pełne wsparcie rodziny, ale na razie je odrzuca. Wszyscy czekają, aż dojdzie do momentu, gdy będzie gotowy się leczyć.