Sąsiedzi Ani Świątczak z warszawskiego osiedla, na które wróciła po rozstaniu z mężem, potwierdzają w rozmowie z tygodnikiem Na żywo, że po kilku tygodniach przerwy znów często widują Michała Żeńcę.
Romans wokalistki i perkusisty Ich Troje był podobno przyczyną rozpadu jej związku z Michałem Wiśniewskim. Oszukany mąż nie poprzestał na wyrzuceniu niewiernej żony z domu i zażądaniu od niej by zrzekła się jego nazwiska (zobacz:"Niech nosi nazwisko swojego Misia! WYKRADŁ MI ŻONĘ!"). Zaraz potem zwolnił z pracy zarówno ją jak i jej chłopaka. Związek Ani i Michała Żeńcy nie przetrwał tylu ciosów. Podobno bezpośrednią przyczyną ichrozstania było to, że Ania nadal czuła się emocjonalnie związana ze swoim byłym, którego ma wytatuowanego na nodze...
Gdy Ania oświadczyła Michałowi, że się z nim rozstaje, bo emocjonalnie tkwi jeszcze w starym związku, był zdruzgotany - mówi tabloidowi znajony pary. Ale nie na tyle, gby sie od niej całkowicie odwrócić. Choć zraniony, Michał twierdził, że będzie na nią czekać.
Od kilku tygodni znów kręci się w pobliżu Świątczak.
To romantyczny chłopak, bo gdy idzie do ukochanej, często niesie jej kwiaty. Jest troskliwy i pomocny - mówi jedna z sąsiadek Ani. Robi zakupy w pobliskim supermarkecie. Taki mężczyzna to skarb.
Znajomi perskusisty sądzą, że przyjął on strategię trzymania się w poblizu, ale bez wywierania żadnych nacisków:
Ania znów uwierzyła, że odejście od Michała Wiśniewskiego nie jest końcem jej artystycznej kariery ani życia osobistego. Duża w tym zasługa Żeńcy. Wspiera Anię, ale nie namawia, by było tak jak kiedyś.
Rozumiemy. Po tej kreacji nic nie może być już takie jak kiedyś... ;)