Od początku jej kariery muzycznej o Willow Smith mówiło się jako o "dziecięcej Rihannie". Młoda piosenkarka nie ukrywała fascynacji swoją straszą koleżanką z branży i często powtarzała, że jest jej ogromną fanką. Uwadze 10-latki nie uszły ostatnie informacje o swojej idolce.
Miesiąc temu do sieci wyciekły kolejne zdjęcia z obdukcji lekarskiejwykonanej kilka godzin po pobiciu Rihanny przez Chrisa Browna. Kilka dni temu piosenkarz wpadł w szał, gdy podczas wywiadu został zapytany o przykry incydent. W napadzie wściekłości rzucił krzesłem w szybę garderoby doszczętnie ją niszcząc.
Kilka serwisów internetowych podało, że gwiazdor bez wątpienia trafi za to do więzienia. W ramach ugody sąd wymógł na nim obietnicę, że będzie zachowywał się nieskazitelnie. Willow postanowiła zaatakować Chrisa na swoim oficjalnym blogu:
Więc Chris Brown idzie teraz do więzienia za wybicie szyby w stacji ABC, ale nie poszedł za skrzywdzenie Rihanny. To dopiero karma - napisała.
Oczywiście piosenkarz do więzienia nie idzie, bo stacja ostatecznie nie zdecydowała się wnosić sprawy do sądu. Macie takie same zdanie jak Willow? Chris powinien był iść za kratki dwa lata temu?