Wraz ze zbliżającym się wielkimi krokami ślubem Kate Middleton i księcia Williama poznajmy coraz więcej szczegółów z życia przyszłej księżniczki. Tym razem australijski tabloid ujawnił, że dziewczyna nie miała w szkole łatwego życia. Podobnie jak sporo gwiazdek show biznesu, Kate była szykanowana, co zmusiło ją do zmiany szkoły w wieku 13 lat.
_**Dwa razy spotkała się z totalnym odrzuceniem ze strony szkolnych koleżanek**_ - mówi osoba cytowana przez dziennik New Idea. Najpierw nie zaakceptowano jej w katolickiej szkole dla dziewcząt. To wpłynęło negatywnie na jej samoocenę, która przez długi czas była bardzo niska.
Rodzice Middleton, Carole i Michael, przenieśli dwie swoje córki do kolejnej prywatnej placówki, Marlborough College. Ponieważ zjawiły się w szkole prawie w połowie roku, i tak były obiektem zainteresowania.
Nie pomogły zwyczaje, które pielęgnowali starsi koledzy - dodaje informator. Każda nowa dziewczyna musiała znosić liczne, upokarzające "rytuały", zarezerwowane dla "nowych". To było naprawdę obrzydliwe.
Ciekawe, jak wiele intymnych szczegółów z życia Kate jeszcze poznamy. Można domyślać się, że to dopiero początek…