Oczywiście chodzi o pierścionek zaręczynowy. O tym, że Edyta Herbuś wcale go nie pragnie, postanowiła zapewnić w tygodniku Twoje Imperium jej menedżerka. Jakoś trudno w to uwierzyć. Nadal pamiętamy wywiady, w których wyraźnie dawała do zrozumienia, że marzenia o sukni z welonem zajmują ważne miejsce w jej sercu. Niestety, jej obecny partner, Mariusz Treliński, raczej ich nie podziela. Wielokrotnie dawał do zrozumienia, co myśli o instytucji małżeństwa (zobacz: Treliński nie chce się żenić).
W tej sytuacji Herbuś nie pozostaje nic innego jak zmienić wersję. Trudno inaczej odczytać nieoczekiwany komentarz jej agentki:
_**Tak naprawdę Edyta nie czeka na pierścionek zaręczynowy**_ - ogłasza w tabloidzie Małgorzata Herde. Przecież w życiu nie chodzi tylko o to, żeby wyjść za mąż. Dla Edyty temat ślubu na razie nie istnieje. Ona pozostaje w związku partnerskim już od ponad roku i jest zadowolona z tego, co ma.
Trochę szkoda tych dziewczęcych marzeń sprzed kilkunastu miesięcy (zobacz: Herbuś planuje ślub). Jak myślicie, czy Edyta i Mariusz będą kiedyś małżeństwem?