Mimo sporych kontrowersji, we wczorajszym odcinku _**Szymon Majewski Show**_ pojawił się Antoni "ZAŁATWIĘ WAS, JEBA** PSY" K. Najwyraźniej zatrzymanie go przez policję i oskarżenie o znieważenie funkcjonariusza na służbie jest dobrą okazją do poprawienia sobie humoru.
Prowadzący zapytał jednak, co takiego stało się na jednej z ulic Warszawy w nocy z wtorku na środę w zeszłym tygodniu.
Nam się zdarzyło z kolegami... Chciałbym, żeby to jak najszybciej ucichło, ale stało się, będę musiał ponieść konsekwencje z tego jakieś, no i tyle - stwierdził K. Majewski postanowił ułatwić mu "pokutę" i przyniósł mu... maskotkę biedronki, na której, wzorem "karnego jeżyka" Superniani, miał odbyć swoją karę. Za to wszystko, co zrobiłem, jeżeli kogoś uraziłem, to siadam na karnej biedronce - dodał uradowany młody aktor.
Jak widać, wszyscy bawili się świetnie. Szkoda, że nie zaproszono policjantów. Być może teraz Antoni miałby im do powiedzenia nieco więcej, niż ostatnio: Już nie pracujecie, kutasy. Załatwię was, jeb... psy! Moja papuga was zje. Jesteście gównami. Znam ludzi, którzy was załatwią!