Sporo czasu zajęło rodzinie Alicji Bachledy-Curuś zaakceptowanie jej irlandzkiego kochanka. A kiedy już przekonali się do gwiazdora z bujną seksualną przeszłością, para rozstała się w atmosferze wzajemych żalów i pretensji. Co zrozumiałe, krewni Alicji nie chcą, by jeszcze kiedyś powtórzyła się podobna sytuacja.
Wygląda na to, że na wszelki wypadek uprzedzili się do wszystkich zagranicznych aktorów, bo informacje o znajomości, jaką Alicja nawiązała z poznanym na zdjęciach próbnych synem Klausa Kinskiego (zobacz: Nowa miłość Bachledy-Curuś) także nie wzbudziła ich entuzjazmu. Jak donosi Fakt, koleżanka Alicji, która właśnie wybiera się do niej w odwiedziny do Los Angeles, miała ponoć usłyszeć od rodziny aktorki: Przekaż jej, że już nie chcemy tu nikogo z Disneylandu.
Bechledowie zamierzają podobno wyswatać córkę z kimś z rodzinnych stron. Tabloid sugeruje kandydatury Sebastiana Karpiela Bułecki, który od czasu rozstania z Kayah znów jest do wzięcia i podobnie jak Alicja, odczuwa naciski swojej góralskiej rodziny, oraz Krzysztofa Wieszczka, aktora znanego z seriali Szpilki na Giewoncie, który wprawdzie nie jest rodowitym góralem, ale gra tak, jakby był...
My polecalibyśmy jednak kogoś z innej branży.