Paula Marciniak promocję swojej pierwszej płyty na dobre związała z polskim więziennictwem, a w szczególności z zakładem karnym we Wrocławiu. Tam nakręciła swój teledysk i już planuje serię zajęć terapeutycznych i resocjalizacyjnych. Zobacz:Paula poprowadzi... terapię z więźniami!
Piosenkarka pojawiła się w więzieniu również w środę, by wystąpić z krótkim recitalem i rozdać więźniom egzemplarze swojej debiutanckiej płyty. Do tej pory wydawało nam się, że Ibisz pakujący przed obiektywami aparatów był najgorszą promocją, jaką w życiu widzieliśmy. Teraz nie mamy pewności. Przypomnijcie sobie: Najgorsza książka, najgorsza promocja? (ZDJĘCIA)
Czy Paula ma jakąś głębszą myśl związaną z targetowaniem swojej muzyki do przestępców? A może to po prostu najtańszy sposób na zrobienie "czegoś w stylu Lady GaGi"?