Sama wprawdzie nie ma zbyt dobrych wspomnień po zakończonym rozwodem małżeństwie, jednak jest zdania, że Borysowi i Kai ułoży się lepiej. Niedawno Karina Szyc-Michalak odwiedziła syna w Warszawie. Poszli razem do restauracji, gdzie Borys usłyszał od niej kilka poważnych sugestii.
_**Matka namawia go, żeby oświadczył się Kai**_ - mówi w rozmowie z tygodnikiem Na żywo znajomy aktora. Bo drugiej tak wspaniałej dziewczyny szybko nie znajdzie.
Szyc ma już za sobą poważny związek z Anną Bareją, z którą ma córeczkę, ale nigdy nie zdecydował się na ślub ani nawet na oświadczyny. Z Kają Śródką jest związany od 2 lat, ale nadal unika poważnych deklaracji. To właśnie martwi matkę aktora, która ją uwielbia. Mają sporo wspólnych zainteresowań, bo mama Szyca jest z zawodu plastyczką, a Śródka pracuje jako kostiumolog, a więc w pokrewnej branży. Podoba się jej także wpływ, jaki Kaja wywiera na jej syna.
_**To ona rządzi w ich związku**_ - mówi kolega aktora. Nie zachwyca się ślepo każdym słowem i gestem Borysa, ma swoje własne zdanie i to mu imponuje.
Co prawda aktor konsekwentnie zaprzecza wszelkim plotkom o oświadczynach i ślubie, ale być może jest to jedynie zabieg mający na celu uśpienie czujności mediów. Szyc nie wydaja się być osobą, której zależałoby na rozgłosie w tych kwestiach. Przynajmniej takie mamy wrażenie.