Czyżby po wielu fałszywych alarmach Kindze Rusin udało się w końcu znalaźć nowego mężczyznę swojego życia? Jej ukrywany od kilku miesięcy związek jest na tyle poważny, że nowy partner ma szansę być pierwszy, który zajmie w jej życiu miejsce Tomasza Lisa. Po raz pierwszy od dawna Rusin na pytania o kolejne małżeństwo odpowiada: Być może, kto wie, życie mnie zaskoczy.... Do tej pory stanowczo twierdziła, że nie chce mieć obrączki na palcu.
Ta znajomość trwa od kilku miesięcy. Kinga lubi jego poczucie humoru i energię – zdradza magazynowi Party bliski znajomy dziennikarki. Czuje się przy nim bardzo swobodnie. Świetnie się dogadują, spędzają razem mnóstwo czasu. Lubią dobre jedzenie i wspólne oglądanie filmów. Ostatnio wyjechali razem na kilka dni. Kinga wróciła wypoczęta i szczęśliwa. Rozkwita przy nim. Brakowało jej takiego wsparcia, męskiego ramienia.
Tym razem przynajmniej wiadomo, że w życiu Kingi na prawdę pojawił się nowy mężczyzna. Do tej pory wszyscy, z którymi ją łączono okazywali się jej współpracownikami lub znajomymi. Ciekawe jak poradzi sobie w starciu z show-biznesem o kilka lat młodszy od Rusin biznesmen.