Jak pisaliśmy przedwczoraj, producenci Mam talent zaproponowali Edycie Górniak zastąpienie Małgorzaty Foremniakw jury programu. To byłby już drugi - po reklamie marki Soraya - kontrakt, który Edzia podebrała aktorce.
Jak donosi Fakt, TVN kusi piosenkarkę bardzo wysoką gażą. Producenci obiecali jej aż... 30 tysięcy złotych za każdy odcinek. Zaledwie 10 tysięcy mniej niż wynosi stawka Kuby Wojewódzkiego w X Factor. Edyta nadal się zastanawia.
Dostała propozycję, ale w tej chwili priorytetem jest dla niej nagranie nowej płyty - mówi w rozmowie z tabloidem znajomy piosenkarki. To w jej przypadku spora zmiana. Dotąd hierarchia wartości Edzi prezentowała się zupełnie inaczej. Istniała nawet poważna obawa, że na zawsze pozostanie "celebrytką". Widocznie ostatnio dużo sobie przemyślała. Nie wiadomo jeszcze,
jaką decyzję w sprawie swojego udziału w programie podejmie Małgorzata Foremniak, ale osoby z jej otoczenia potwierdzają, że nadal jest w kiepskiej formie po śmierci mamy. Jednak agentka aktorki nie potwierdza plotek o jej rezygnacji z show. Nic mi o tym nie wiadomo - powiedziała w rozmowie z tabloidem.
W obsadzie 4. edycji Mam talent jest jeszcze jedna duża niewiadoma. Producenci poszukują również zastępstwa dla Kuby Wojewódzkiego, który zrezygnował z niego na rzecz X Factor.