Bartosz Opania uparcie opiera się urokowi nowoczesnych technologii. Do tej pory nie kupił telefonu komórkowego, nie lubi korzystać z internetu, nie ma nawet swojego adresu mailowego. To właśnie jest podobno powodem, dla którego wiele ról przechodzi mu koło nosa.
_**Jak wysłać mu scenariusz, skoro nie ma adresu e-mailowego?**_ - żali się w rozmowie z tygodnikiem Rewia jedna z producentek. Jak się kontaktować, skoro nie chce mieć komórki? Mamy XXI wiek!
Zniechęceni utrudnionym kontaktem producenci często wybierają na miejsce Opani kogoś łatwiej dostępnego. Aktor nie zamierza jednak zmieniać swoich przyzwyczajeń. Twierdzi, że chce dać czworgu swoich dzieci dobry przykład, że da się żyć bez gier komputerowych i komórki.
Dzielę z synami pasje - przyznaje. Ze starszym gramy na gitarach, młodszemu zaszczepiłem fascynację Brucem Lee i trenujemy sztuki walki.
Cóż, to dość niespotykana postawa. Swoją drogą, wiedzieliście, że Opania skończy w tym roku 41 lat?