Borys Szyc mógł pochwalić się dobrym zdrowiem i idealną sylwetką na planie filmu Wojna polsko-ruska. Potem było już tylko gorzej. Objadanie się podczas kręcenia Przepisu na życie nie wyszło mu na dobre. Jak donosi tygodnik Na żywo, z powodu nadmiarowych kilogramów Szyc ma problemy z zasypianiem.
_**Cierpi na bezsenność. Całe noce spędza przed swoim komputerem**_ - martwią się jego znajomi.
Kiedy już uda mu się zasnąć, jest jeszcze gorzej. Narzeczona aktora, Kaja Śródka, poskarżyła się w swoim profilu na Facebooku na jego chrapanie, które nie pozwala jej zasnąć. Delikatnie porównała go wtedy do "zarzynanego prosiaka konającego pod spadającą lawiną"...
Już wtedy tabloid wróżyły Szycowi kłopoty zdrowotne, spośród których najgroźniejsze wydawały się problemy z potencją. Okazuje się, że może być jeszcze gorzej. Teraz Na żywo przepowiada mu... niedotlenienie mózgu spowodowane przez bezdech senny. Sprawę pogarsza ich zdaniem fakt, że aktor nie chce słyszeć o diecie, gimnastyce, ani nawet o wizycie u lekarza.
Kaja wielokrotnie próbowała go namówić na wizytę kontrolną, bez najmniejszego rezultatu - zdradza znajomy pary.
Powinien pewnie pójść się przebadać, choć te najczarniejsze wizje to chyba "lekka" przesada.