Jak pisaliśmy niedawno, producenci _**Must be The Music. Tylko muzyka**_ mają dużą słabość do Kory Jackowskiej. Zgadzają się na wszelkie jej zachcianki dotyczące nie tylko osobnej garderoby i jej wyposażenia czy pracowników dbających o jej wygląd, ale również warunków, w jakich przebywa jej pies... Z obacz: Dostała własną garderobę, stylistów i... opiekuna dla psa!
Jak okazało się w ostatnim odcinku programu, suczka Ramona naprawdę może liczyć na specjalne traktowanie. Czworonóg pojawił się nawet na nagraniu pierwszego półfinału - na rękach swojej właścicielki, siedząc za sędziowskim stołem. Najwyraźniej jednak funkcja piątego jurora nie przypadła Ramonie do gustu, bo w trakcie występu... usnęła.
Swoją drogą, nie uważacie, że sama Jackowska chyba chciała upodobnić się fryzurą do swojego pupila?