Po rozstaniu Dody i Nergala to muzyk Behemotha chętniej rozmawia z dziennikarzami o ich problemach oraz przyczynach zakończenia wielkiej, medialnej miłości. Rabczewska jest raczej ostrożna w komentarzach i oprócz kilku słów o cierpieniu, milczy. W rozmowie z Show Dorota odpowiedziała w końcu na kilka pytań i z jej odpowiedzi można wywnioskować, że powtórzyła schemat związku z Radziem Majdanem.
Doda zdecydowanie stwierdza, że sama niczego nie udaje, natomiast ma "zdolność do przyciągania osób z podwójną osobowością". Rozumiemy zetem, że w związku z Nergalem było podobnie, jak w małżeństwie z piłkarzem. Po pewnym czasie okazało się, że partner ma cechy, o które wcześniej nigdy by go nie podejrzewała. Rabczewska z wyraźnym smutkiem opowiada o walce o życie Adama Darskiego, która zakończyła się ich rozstaniem:
Pierwszy raz w życiu sama dla siebie zeszłam na dalszy plan. To co się obecnie dzieje jest dla mnie wielkim zaskoczeniem. Jestem kompletnie zdezorientowana. W zasadzie to w ogóle nie potrafię się do tego odnieść. Myślałam, że Adam był moim partnerem na życie.
Na pytanie, czy utrzymuje z Adamem kontakt, Doda odpowiedziała: Nie, żadnego.
To nie był zwykły związek, ale miłość okupiona olbrzymim bólem i cierpieniem - dodaje. Od chwili, gdy dowiedzieliśmy się o chorobie Adama, popłynęło wiele łez. To był trudny okres i bardzo nietypowa sytuacja. Nigdy wcześniej nie przeszłam przez taką próbę. Myślę jednak, że zrobiłam wszystko, co było w mojej mocy.
Obecnie Doda zamierza skupić się tylko i wyłącznie na nagrywaniu nowej płyty. Przyznaje, że nie ma żadnego kontaktu z Nergalem i nie zamierza mieć w najbliższym czasie. Wygląda więc na to, że plotki o jego powrocie do byłej dziewczyny mogą być prawdziwe...
Zobaczcie jej zdjęcia:Dla niej Nergal rzucił Dodę?! (KTÓRA ŁADNIEJSZA?)