Jak pisaliśmy niedawno, drugi rozwód Roberta Janowskiego zapowiada się na wyjątkowo trudny i długi. Porzucona Katarzyna Janowska domaga się bowiem wyroku z orzeczeniem o winie małżonka.
Według polskiego prawa rozwód z orzeczeniem o winie nakłada na stronę uznaną za winną rozpadu małżeństwa obowiązek wypłacania alimentów lub jednorazowej rekompensaty stronie pokrzywdzonej, jeśli jej sytuacja finansowa po rozwodzie ulegnie pogorszeniu. Pokrzywdzony małżonek ma prawo domagać się tych pieniędzy dla siebie, niezależnie od alimentów wypłacanych na wspólne dzieci.
Jak wiadomo, Robert Janowski należy do czołówki najlepiej zarabiających polskich gwiazd. Jego miesięczna pensja oceniana jest na około... ćwierć miliona złotych! Zobacz: Janowski zarabia ćwierć miliona. Co miesiąc!
Kasia doskonale zdaje sobie sprawę z wysokich zarobków męża i nie daje za wygraną - potwierdza w rozmowie z Faktem znajomy skłóconych małżonków. Żąda jednorazowo 50 tysięcy dla siebie i po 2,5 tysiąca miesięcznie na ich dwie córki. Ponadto chce, by ich mieszkanie zostało dla niej i dzieci. To Robert zakończył to małżeństwo. Kasia walczy o godziwe warunki dla siebie i córek.
Trzeba przyznać, że nie ma wygórowanych wymagań. O wielkiej klasie Roberta świadczy fakt, że kobieta, z którą spędził tyle lat, musi się procesować nawet o takie minimum...