Walka o prawa do pomysłu na stworzenie najpopularniejszego obecnie portalu społecznościowego na świecie trwa od wielu lat. Facebook został stworzony w 2004 roku przez amerykańskiego studenta, Marka Zuckerberga, jednak nie brakuje osób, które twierdzą, że chłopak inspirował się, a wręcz ukradł pomysł na serwis. Najbardziej aktywnymi w tych sporach są bracia bliźniacy, Cameron i Tyler Winklevossowie.
Obaj bracia studiowali z Zuckerbergiem na Harvardzie. W tym samym czasie co on pracowali nad stworzeniem własnego portalu, ConnectU. Przez pewien czas pracowali nad pomysłem we trójkę, ostatecznie jednak ich drogi rozeszły się. Krótko później Zuckerberg powołał do życia swój serwis. Winklevossowie zarzucali mu kradzież pomysłu i żądali zadośćuczynienia.
Pierwszy proces odbył się w 2008 roku, a sąd przyznał im rację oraz 65 milionów dolarów odszkodowania - 20 milionów w gotówce i 45 milionów w akcjach Facebooka. Ostatnio jednak sprawa znów wróciła na wokandę, gdyż bliźniacy stwierdzili, że wprowadzono ich w błąd w sprawie wyceny serwisu, który ich zdaniem wart jest o wiele więcej. Tym razem jednak Dziewiąty Okręgowy Sąd Apelacyjny uznał, iż pozew jest bezpodstawny i ostatecznie go odrzucił. _**Ten proces musiał się kiedyś skończyć. Ten moment właśnie nadszedł**_ - argumentował w uzasadnieniu sędzia Alex Koziński.
Na niekorzyść Winklevossów działał fakt, że wcześniej podpisali ugodę, w której odstąpili od dochodzenia wszelkich roszczeń. Mimo to zapowiadają apelację do Sądu Najwyższego.