Adam Darski wyznał niedawno publicznie w przypływie szczerości, że od wielu miesięcy nie uprawiał z Dodą seksu i że "miało to ogromny wpływ na ich związek". W tym tygodniu rozwija ten temat na łamach Wprost.
- Spędziłeś w szpitalu prawie sześć miesięcy. Brak seksu nie był problemem? - pyta Piotr Najsztub.
- Brak seksu w każdym przypadku jest problemem i nie jest to żadna tajemnica. Okoliczności szpitalne są mało inspirujące w tym temacie, powiedzmy sobie szczerze. Zresztą chemia wywraca do góry nogami całą gospodarkę hormonalną na długie miesiące. Musisz nauczyć się żyć na nowych zasadach. W pewnym momencie w ogóle zapomniałem, że coś takiego jak seks istnieje.
- Przestraszyłeś się?
- Przestraszyłem się, że tak już zostanie. Zresztą wiele rzeczy mi wtedy odeszło. Jak jestem zdrowy, biorę dwa prysznice dziennie, a w szpitalu bywały tygodnie, że się nie kąpałem. Byłem poczwarą, potrzyłem w lustro i cały czas robiłem zdjęcia, dokumentację swojej twarzy. Tej okrutnej ale szalenie ciekawej metamorfozy.
Jak myślicie, czy Doda też wytrzymała tyle miesiący bez seksu? Jeżeli tak, było to spore poświęcenie ze strony dziewczyny, "której się bzykać chciało". Rozumiecie teraz trochę powody jej nerwowego obrzędu na balkonie?