Romans Scarlett Johansson i Seana Penna jest jedną z najbardziej zaskakujących informacji tego roku. Ostatnie kilka tygodni byli oni widywani w najmodniejszych lokalach Los Angeles. Nawet nie starali się ukrywać, że łączy ich coś więcej, niż tylko przyjaźń (zobacz: "Całowali się i pieścili!"). Jak dowiedzieli się dziennikarze Us Weekly, w poszukiwaniu prywatności aktorka wprowadziła się do domu swojego nowego kochanka.
Willa aktora położony jest w malowniczym Malibu, a jej wartość to 3,8 miliona dolarów. Scarlett jest w trakcie sprzedaży posiadłości, którą kupiła wraz ze swoim byłym mężem, Ryanem Reynoldsem. Dzięki wprowadzeniu się do Seana nie musi już mieszkać w hotelu.
Wprowadziła się do niego niedawno. Zajęło jej to kilka tygodni – mówi jej przyjaciółka. W ogóle nie wychodzą z sypialni. Scarlett świetnie dogaduje się z dziećmi Seana. Córka Dylan ma 20 lat, a syn Hopper 17. Wiekiem jest jej bliżej do nich, niż do niego.
Jak myślicie, czy ten romans ma jakąś przyszłość? A może dla obu to jedynie chwilowa odskocznia od ich niedawnych rozwodów?