Maja dotąd pokornie wysłuchiwała uszczypliwości ze strony swojego telewizyjnego "kolegi". Bez słowa znosiła jego barwne metafory porównujące ją do manekina, czy zbędnego palca, kwalifikującego się do amputacji. W prowadzonej razem z Michałem Figurskim audycji Poranny WF w Escerock Kuba uczcił fanfarami jej pierwszą jego zdaniem wypowiedź, zawierającą zdania złożone.
Maja czekała z ripostą na chwilę, kiedy poczuje się nieco pewniej w programie X Factor. I ten moment wreszcie nadszedł. Jak pisaliśmy niedawno, Sablewska zaprosiła do współpracy w domu jurorskim lidera zespołu Zakopower, Sebastiana Karpiela Bułeckę.
Jak donosi Na żywo, powołując się na osoby z ekipy show, wyznała na cały głos: Nareszcie czuję, że mam przy sobie stuprocentowego mężczyznę, bo siedząc koło Kuby nie mogę mieć tego poczucia.
Ciekawe, czy puszczą to w telewizji.