Niedawne wyznanie Reese Witherspoon, która orzekła, że scena łóżkowa z Robertem Pattinsonem była "obrzydliwa", wywołało sporo zamieszania. Aktorka, która wcieliła się w rolę kochanki granego przez Brytyjczyka bohatera filmu _**Woda dla słoni**_, stwierdziła, że to, o czym marzą nastolatki na całym świecie, wcale nie było takie przyjemne. Zobacz: "Scena łóżkowa z Pattinsonem była OBRZYDLIWA!". Nic więc dziwnego, że Rob postanowił się wytłumaczyć z tej niezręcznej sytuacji.
Cały czas przepraszałem Reese za to, że byłem przeziębiony i miałem okropny katar - mówi w rozmowie z Chicago Sun Times. Kiedy nagrywaliśmy tę scenę, miałem chyba najgorszą infekcję zatok w całym moim życiu. Powiedziała, że "cały czas prychałem", co pewnie było odpowiedzią na moje: "Reese, tyle dziewczyn ci teraz zazdrości". Cóż, powinienem był się powstrzymać. Czułem się zażenowany.
W takim wypadku nie dziwimy się Witherspoon, że postanowiła obsmarować Pattinsona w prasie. Przy okazji będzie to dobry sposób na promocję filmu. Wiele osób będzie pewnie chciało zobaczyć "obrzydliwy seks" w wykonaniu gwiazdora nastolatek.
