Podobno Filipowi Bobkowi bardzo zależało na udowodnieniu szefom TVN swojej lojalności i gotowości do poświęceń. Niepewny dalszych losów serialu _**Prosto w serce**_, a co za tym idzie również swoich własnych, aktor postanowił wkupić się w łaski kierownictwa stacji, potwierdzając swoją determinację na parkiecie _**Tańca z gwiazdami**_. Niestety, jak donosi Imperium TV, z tych planów nic nie wyjdzie.
Okazuje się, że popisy taneczne uniemożliwi mu... dawna kontuzja stopy. Lekarze po przeprowadzeniu koniecznych badań wykluczyli możliwość udziału Bobka w konkursie.
Myślicie, że się ich posłucha? Jeżeli jest naprawdę zdeterminowany, jesienią może okazać się, że problemy zdrowotne wcale nie są takie poważne. Może się to okazać tradycyjnie dobrym wabikiem na głosy widzów.