Producenci Tańca z gwiazdami nadal uważają Rafała Maseraka za najwybitniejszego tancerza programu i mają dla niego specjalne względy. Jak donosi Fakt, już na początku negocjacji z producentami dwukrotny zdobywca Kryształowej Kuli postawił warunek, że sam chce sobie wybrać patnerkę. Od tego właśnie uzależnia swój udział w jesiennej edycji. Ten przywilej jest zazwyczaj zarezerwowany dla gwiazd. Tym razem ma być odwrotnie.
W ten sposób Rafał chce ustrzec się przed powtórzeniem przykrych doświadczeń z przeszłości. W 12. i 8. edycji show, w których partnerował Agnieszce Jaskółce i Sylwi Gruchale, odpadł na samym początku. W 9. edycji w ogóle nie rozpoczął rywalizacji, gdyż u jego patnerki, Weroniki Książkiewicz wykryto guza kręgosłupa. A Rafał Maserak jest zainteresowany Tańcem z gwiazdami tylko przy niemal stuprocentowej gwarancji, że dostanie się do finału.
Producenci jeszcze nie udzielili mu wiążącej odpowiedzi. Muszą chyba zdawać sobie sprawę z tego, jak na takie wyróżnienie zareagują inni tancerze, a także pozyskane do jesiennej edycji gwiazdy. Ciekawe, jak właściwie miałoby się to odbyć. Partnerka dla Maseraka zostałaby wbrana w drodze castingu?