Ostatnio swoje modowe wybory postanowiła bronić Iwona Węgrowska. Podczas jednego z wywiadów zaatakowała Joannę Horodyńską za to, że ta skrytykowała jedną z jej kreacji (zobacz: ). Tym razem na jej krytykę postanowiła odpowiedzieć Ania Świątczak.
Nigdy nie uważałam się za ikonę mody i stylu. Ja raczej zajmuję się śpiewaniem i na tym się staram koncentrować. Na modowych historiach się tak średnio znam i bardziej ufam ludziom, którzy doradzają mi – mówi w wywiadzie z WPtv. Ta sukienka naprawdę wyglądała fajnie na żywo, wszystko grało. Kiedy zobaczyłam ją na zdjęciach, miałam poczucie, że coś tam nie zadziałało, że te plamy nagle zaczęły wyglądać jakoś dziwnie.
Zapytana, co sądzi o tym, że Horodyńska i Karolina Malinowska tak ostro traktują polskie gwiazdy i ich stroje, odpowiada:
Myślę, że gdybym zaprosiła panią Joasię na scenę, żeby zaśpiewała, to mogłaby mieć problemy, tak jak ja z modą. Ja się na tym nie znam.
Rzeczywiście, dało się zauważyć. Myślicie, że jej plamy naprawdę wyglądały świetnie?