Trwa ładowanie...
Przejdź na

Książkiewicz groził paraliż!

104
Podziel się:

Guz wykryto w ostatniej chwili.

Książkiewicz groził paraliż!

Można zaryzykować twierdzenie, że decyzja o udziale w 9. edycji Tańca z gwiazdami była jedną z najszczęśliwszych w życiu Weroniki Książkiewicz. Wprawdzie nie wzięła udziału w programie, ale dzięki temu nowotwór kręgosłupa, którego istnienia nawet nie podejrzewała, wykryto u niej na tyle wcześnie, by dało się go skutecznie wyleczyć.

Dopiero niedawno w programie Dzień Dobry TVN Książkiewicz przyznała się do tego, że ma za sobą wygraną walkę z rakiem. Na szczęście aktorka cierpiała na łagodną odmianę nowotworu, nie wymagającą chemiotrapii. Konieczna jednak była operacja na otwartym kręgosłupie.

Nowotwór rdzenia kręgowego umiejscowił się w części lędźwiowej jej kręgosłupa - pisze Super Express. Guz, który trzeba było natychmiast usunąć, uciskał nerwy wokół rdzenia kręgowego. Mogło to doprowadzić do zaburzenia czucia i porażenia kończyn. Nic dziwnego, ze lekarze podjęli decyzję o jak najszybszej operacji. Gdyby zwlekali jeszcze kilka tygodni, mogłoby dojść do tak zwanego zespołu rdzeniowego.

Brzmi groźnie? Skutki są jeszcze gorsze. Zespół rdzeniowy zaburza pracę całego organizmu i w rezultacie może doprowadzić do niepełnosprawności.

Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(104)
WYRÓŻNIONE
gość
14 lat temu
Kocham Maje Sablewską!!!!
gość
14 lat temu
Maja Sablewska jest najlepsza!!!!
fish1
14 lat temu
Na tym zdjeciu to chyba ją najbardziej zabolało
gość
14 lat temu
fajna z niej dziewczyna duzo zdrowia Weroniko
gość
14 lat temu
i co teraz przez rok bedziecie przynudzac?
NAJNOWSZE KOMENTARZE (104)
dobrze że nie...
13 lat temu
JUŻ by nie żyła
gość
14 lat temu
o ja:(:(
salamanca
14 lat temu
Powodzenia.
gość
14 lat temu
[nie... nowotwór to nie rak to co??haha widzę duża wiedza Ci towarzyszy
gość
14 lat temu
Kochamy Cię
gość
14 lat temu
gratuluję!:)
gość
14 lat temu
A CZY ONA COKOLWIEK MÓWI!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
cirilla
14 lat temu
nowotwór łagodny to nie jest rak ! Wiadomo, zawsze jakies "nowotworzone" komórki, ale nie popadajmy w schize rakową. Tez jestem po opoeacji guza łagodnego usunietego z czescie lędziowej kregosłupa. Wiadomo, operacja malo "sympatyczna" ale, da sie zyć ! Po 1,5 roku wociłam na stepa, gram w siatkówkę, squasha i jezdze na nartach. Powodzenia p. weroniko
gość
14 lat temu
Maja Sablewska jest ograniczona d**n
gość
14 lat temu
miała raka i jakoś się tym pudelek (i inne portale) nie podniecały tym jak nergalem i jego rakiem.
pomaluj mój ś...
14 lat temu
kocham LADY GAGĘ ona ma takie ładne stroje
gość
14 lat temu
duuzo zdrówka, przykre kogokolwiek by to spotkało
gość
14 lat temu
Musi b***c,bo mialam to samo tylko na wysokosci klatki piersiowej,bol jest okropny,traci sie sile w nogach,kolana same sie uginajä,brak koordynacji.Operacja jest bardzo skomplikowana tzn.zalezy jak duzy jest guz,ja po 3 miesiäcach doszlam do siebie i poza duzä bliznä nic wiecej mi nie dolega,a bylam w 90% sparalizowana (od pasa w dol).
ivss
14 lat temu
Szczęście w nieszczęściu.
...
Następna strona