Paulinę Młynarską chyba mało kto lubi. Mogą to potwierdzić jej czterej byli mężowie, ekipy telewizyjne, z którymi pracowała oraz Jolanta Pieńkowska. Do tego grona dołączyła szefowa Polsat Cafe, Jolanta Borowiec. Znana jest ona ze swojej ograniczonej wyrozumiałości dla fochów pracowników. To właśnie jej udało się ukrócić gwiazdorskie zapędy Kasi Cichopek. A teraz, jak donosi tygodnik Rewia, Borowiec zabrała się za Młynarską.
Pierwszym kubłem zimnej wody było dla Pauliny odmówienie jej prywatnej garderoby. Niezrażona prezenterka wystąpiła z kolejną zaskakująca propozycją. W jednym z odcinków prowadzonego przez nią
programu Kobieta Cafe chciała wystąpić przed kamerami w... bikini. To chyba jeszcze gorszy pomysł niż sztuczne piersi i wypchany brzuch (zobacz: Paulina Młynarska udaje ciążę... (ZDJĘCIA)) Tym razem na szczęście spotkała ją odmowa. Dla jej dobra.
_**Taka forma prowadzenia programu jest niezgodna z naszymi wewnętrznymi ustaleniami**_ - wyjaśnia krótko szefowa Polsat Cafe.
Ciekawe, jaką inicjatywą wykaże się następnym razem.