Izabella Miko, która na stałe mieszka w USA, na ważne okazje stara się przylatywać do kraju. Niestety, w tym roku Wielkanoc będzie musiała spędzić za oceanem. Powód? Producenci nowego serialu, w którym gra, chcą ją mieć na planie.
Nie było mowy o urlopie - pracodawcy nie zgodzili się na kilkudniową nieobecność aktorki i odmówili jej zgody na wyjazd. To pierwsze od lat święta, które aktorka spędzi z dala od rodziny. Na szczęście jednak istnieją komunikatory internetowe. Jak donosi Fakt, Iza umówiła się z rodziną, że spędzą wspólne święta przy komputerze, stwarzając w ten sposób namiastkę bliskości.
Z drugiej jednak strony być może jest to dobry znak - Miko jest tak cenna dla twórców serialu, że chcą ją mieć na miejscu. Czyżby bywanie na amerykańskich "salonach" wreszcie zaowocuje?