Joanna Krupa wybrała się wraz z narzeczonym na krótki wypoczynek do Miami. Zrezygnowała z nagrania kolejnego odcinka Tańca z gwiazdami, aby zrelaksować się na plaży i spedzić czas z Romainem. Kilkudniowe wakacje skończyły się mało przyjemnym epizodem. Kiedy pływała w morzu, ktoś ukradł jej telefon komórkowy. Co gorsza stało się to w jej urodziny.
W pamięci telefonu znajdowało się wiele numerów do znanych osób, w tym kontakty do Denise Richards, Cindy Crawford i Michaela Madsena. Początkowo podejrzewano, że komórkę przywłaszczył sobie jeden z pracowników hotelu, do którego należy plaża. Cały teren był dobrze strzeżony i tylko obsługa znała miejsce, gdzie przechowywano telefony.
Jakaś szumowina ukradła mi telefon na plaży! Nie dzwońcie do mnie i nie piszcie e-maili dopóki nie kupię nowej komórki! - napisała zdenerwowana na swoim Twitterze.
Okazało się, że telefon modelki zabrał jej "fan"! Wywnioskowano to na podstawie wiadomości oraz e-maili, które otrzymali bliscy znajomi Krupy, w tym jej były chłopak Dean Cane. Najprawdopodobniej psychofan chciał, żeby prowadząca Top Model dowiedziała się o jego istnieniu w swoje urodziny. Dziwaczny pomysł.