Łukasz Nowicki niestety nie ma zbyt dobrych notowań u szefów telewizyjnej Dwójki. Zarzucają mu, ze jest... zbyt miły dla uczestników teleturnieju _**Postaw na milion**_. A to teraz niemodne.
_**Mieliśmy małe spięcie z Łukaszem, dotyczące prowadzenia programu**_ - przyznaje w rozmowie z tygodnikiem Gwiazdy reżyser programu, Konrad Smuga. Nie będziemy ich wywlekać na forum medialnym.
Połajanki chyba niewiele dały, bo Nowicki wyznaje, że nie zamierza zmieniać swojego zachowania.
Po prostu kocham ludzi i przejmuję się grą uczestników - mówi szczerze. _**Nie będę nikogo udawał ani się zmieniał**_.
Niestety dla niego Dwójka akurat ma pod ręką kogoś, kto nie ma żadnych oporów przed zabawą emocjami uczestników. Tą osobą jest oczywiście Hubert Urbański, importowany niedawno z TVN-u.
Hubert nie ma sobie równych z prowadzeniu programów, w których do wygrania są wielkie pieniądze - przyznaje jeden z pracowników stacji. Nikt tak jak on nie potrafi budować napięcia i zaszczepiać wątpliwości w uczestnikach. Łukaszowi jeszcze do niego daleko.
Na razie Urbański prowadzi _**Bitwę na głosy**_, ale władze Dwójki zamierzają powierzyć mu kolejne programy i wylansować na jedną z gwiazd stacji. Ciekawe, czy odbędzie się to kosztem Łukasza.