Długo wyczekiwany ślub księcia Williama i Kate Middleton odbędzie się już w ten piątek. Zainteresowanie tym wydarzeniem jest tak ogromne, że oprócz licznych pamiątek, okolicznościowych znaczków pocztowych, monet, zastawy stołowej czy podróbek sukni, w której Kate pojawiła się na zaręczynach, błyskawicznie powstał również film, opowiadający o miłości przyszłych małżonków.
Produkcja pod odkrywczym tytułem _**William i Kate**_ swoją światową premierę miała tydzień temu, wczoraj wyemitował ją również TVN. W główne role wcielili się 27-letnia, pochodząca z Wielkiej Brytanii Camilla Luddington oraz 32-letni Nowozelandczyk Nico Evers-Swindell.
Film już ukazał się na DVD, a odtwórcy głównych ról promowali go wczoraj przed katedrą westminsterską, gdzie za trzy dni ślub wezmą William i Kate. To dość zrozumiałe, że twórcy chcą zdążyć przed ceremonią. Później zainteresowanie historią miłosną następcy tronu i jego wybranki może nie być już tak wielkie.
Jak uważacie, czy aktorzy zostali dobrze wybrani? Naszym zdaniem filmowy William jest chyba przystojniejszy, niż w rzeczywistości.