Na początku lutego Rebecca Black zamieściła w sieci klip do utworu Friday i w ciągu kilku tygodni piosenka stała się hitem. W niecałe 30 dni kawałek obejrzało... 65 milionów osób, czyli niemal trzy razy więcej niż ostatnie dwa nowe utwory Lady Gagi. Infantylny tekst i głupawy teledysk uczyniły z nastolatki gwiazdę i rywalkę innych młodych wokalistek. W końcu Black podobnie, jak Justin Bieber zaistniała w internecie. Mimo że raczej nie umie śpiewać, już podpisała kontrakt z wielką wytwórnią płytową.
Black ma już wielu fanów i klubów zrzeszających jej miłośników. Nastolatka oczywiście udziela się na Facebooku, swojej oficjalnej stronie i na Twitterze. Podczas jednej z internetowych rozmów z fanami gwiazdka opowiedziała o swoich korzeniach. Okazuje się, że nowa idolka nastolatek ma przodków z Hiszpanii, Włoch, Anglii i... Polski.
Jesteście zaskoczeni? Nie jesteśmy pewni, czy akurat w tym wypadku powinniśmy być dumni.
Przypomnijmy jej hit: http://w840.wrzuta.pl/film/8XzU9u0qMHP/