Nicole Kidman swoją karierę aktorką rozpoczęła w wieku 16 lat w niskobudżetowych australijskich filmach. Później przyszły role w tamtejszych serialach. Wraz z coraz lepszymi rolami, przyszła również sława i wszystkie niebezpieczeństwa z nią związane. W jednym z ostatnich wywiadów aktorka opowiedziała o prześladowcy, który śledził ją, gdy miała jedynie 18 lat.
To było najbardziej przerażające doświadczenie z tamtego okresu mojego życia. Prześladował mnie starszy facet, pamiętam, że miał długie siwe włosy – wspomina. Dowiedział się, gdzie mieszkam i dzwonił do mnie do domu. Obserwował mnie codziennie z pubu, który znajdował się po przeciwnej stronie ulicy od mojego domu. Mówił wszystkim, że jest moim przyjacielem.
Kidman mieszkała już wtedy sama. Szybko poinformowała policję o psychofanie, jednak funkcjonariusze powiedzieli jej, że nie mogą go aresztować, dopóki nie zrobi jej krzywdy.
Policjanci z nim rozmawiali, jednak nie mogli nic zrobić, jeśli on nie narazi mnie na niebezpieczeństwo. Nigdy nie wiadomo, jak bardzo ci ludzie mają pomieszane w głowach.
Od tamtej pory aktorka bardzo dba o swoją prywatność. W 2001 roku wniosła sprawę do sądu o wydanie zakazu zbliżania się do niej dla mężczyzny, który pojawiał się w tych samych miejscach co ona. Cztery lata później dwaj paparazzi dostali zakaz zbliżania się do Nicole po tym, jak przez kilka dni obserwowali ją w jej posiadłości w Sydney. W 2009 roku wydała fortunę na zalesienie swojego własnego ogródka, by osłonić się przed wścibskimi fotoreporterami.