Jak pisaliśmy niedawno, Doda sporo zainwestowała w swoje ciało. Jak twierdzą specjaliści od medycyny estetycznej i chirurgii plastycznej, od 2002 roku wydała na upiększanie, ujędrnianie, wygładzanie czy powiększanie różnych części ciała około 200 tysięcy złotych! To spora suma, choć oczywiście pewnie nie dla niej.
Okazuje się jednak, że Dorota nadal nie jest zadowolona ze swojego ciała. Dość niewysoka - ma 169 cm wzrostu, co próbuje ukryć gigantycznymi obcasami - i raczej drobna Doda uważa, że jest... zbyt gruba!
Od jakiegoś czasu Dorota często powtarza, że musi zrzucić kilka zbędnych kilogramów - mówi w rozmowie z Faktem jej koleżanka. Dorota stara się jeść regularnie i zdrowo. Uważam jednak, że powinna trochę odpuścić, bo niebawem będzie cieniem samej siebie.
Rzeczywiście, podczas walki z chorobą byłego narzeczonego Rabczewska wyraźnie schudła. Trudno się zresztą temu dziwić. Myślicie, że naprawdę zostały jej jeszcze jakieś "zbędne kilogramy"?