Od samego początku organizowania ślubu Williama i Kate suknia panny młodej budziła największe emocje. Ostatecznie na ten wyjątkowy dzień Middleton wybrała dwie kreacje. W pierwszej, wzorowanej na sukni ślubnej Grace Kelly, wystąpiła w kościele, zaś drugą założyła na wesele.
Pierwsza kreacja została uszyta z ręcznie robionych koronek, które tworzyły wzór róż, ostów, żonkili i koniczynek – czyli roślin symbolizujących Zjednoczone Królestwo. Brytyjskie media podały, że szwaczki królewskiej szkoły krawiectwa myły ręce co 30 minut w trakcie tkania koronek, żeby nie zabrudzić ich idealnej bieli. Głowę wybranki księcia Williama zdobił natomiast diadem, który w 1936 roku zamówił u Cartiera król Jerzy VI, a także długi na 2,7 metra welon.
Po wystawnej i romantycznej uroczystości zaślubin, Kate Middleton zmieniła koronkową suknię ślubną zaprojektowaną przez Sarah Burton dla domu mody Alexandra McQueena na drugą wspaniałą kreację. Również sukienkę, w której nowa księżna przetańczyła swoje wesele, stworzyła specjalnie dla niej Burton. Na wesele Kate zdecydowała się założyć mniej strojną kreację ozdobioną wysadzanym diamencikami paskiem. Na ramiona zarzuciła bolero z angory.
Podoba Wam się druga suknia ślubna Kate?