Po pobiciu i duszeniu Rihanny w życiu Chrisa Browna przez jakiś czas nie pojawiła się żadna stała partnerka. Muzyk zabawiał się w towarzystwie fanek i przypadkowo poznanych dziewczyn. Ponoć początkowo wypierał swoją winę i poprawiał sobie samopoczucie jednorazowymi numerkami. Dopiero w momencie, gdy poznał Karrauche Tran, postanowił przemyśleć swoje postępowanie.
To pod wpływem modelki Brown zaczął w mediach mówić o agresji, z którą stara się walczyć. Z jej wsparciem zgłosił się także na leczenie, które ponoć nadal kontynuuje. Najwyraźniej dla Chrisa Karraucha okazała się tak ważna osobą, że postanowił się jej oświadczyć!
W miniony weekend Brown poprosił Tran o rękę i usłyszał odpowiedź twierdzącą. Para już ogłosiła nowinę wszystkim swoim znajomym, ci natomiast powiadomili media.
Chris poprosił ją o rękę. To było bardzo romantyczne. Spytał ją przez telefon! Czyż to nie cudowne?! – zachwycała sie przyjaciółka Karrauchy.
Niesamowite, co ci Amerykanie uważają za romantyczne ;)
A czy Wy przyjęłybyście oświadczyny faceta, który pobił swoją poprzednią dziewczynę?