Problemy zdrowotne Michała Piróga ciągną się właściwie od czasów dzieciństwa. Tancerz w wieku 3 lat w wieku 3 lat doznał porażenia kończyn dolnych i nie mógł chodzić. W zeszłym roku, podczas kręcenia Top Model, doznał kolejnego urazu, tym razem kręgosłupa, i trafił do szpitala. Wszystkie te okoliczności spowodowały, że 32-latek ogłosił właśnie, iż jest zmuszony zakończyć swoją karierę. Oczywiście "tylko" taneczną.
Nie wiem, czy mam jeszcze odwagę wrócić do tańca. Ja nigdy nie chciałem rezygnować - mówi w rozmowie z Faktem. To zdrowie za mnie wybrało. Jeśli teraz bym wrócił, to musiałbym to zrobić w bardzo cwany sposób. Nie mógłbym robić tego samego, co kiedyś. Oczywiście, że tęsknię za tańcem, bo widzę, jak mi rośnie brzuch .
Wygląda więc na to, że Piróg "zmuszony" będzie do skupienia się na karierze telewizyjnej. Jak na razie idzie mu całkiem nieźle.