Patrząc na Dodę i Beatę Kozidrak na scenie mamy czasami wrażenie, że odniosły sukces trafiając w podobne gusta Polaków, po prostu w trochę innym czasie. Co prawda wokalistka Bajmu nie przeszła takiego "tuningu" jak Rabczewska pod skrzydłami Sablewskiej, ale chyba właśnie dlatego, że debiutowała w innej epoce.
Podczas nagrania finałowego odcinka Szansy na sukces na scenie pojawiły się właśnie Dorota i Beata. Rabczewska zaprezentowała się w skąpej sukience, która miała chyba więcej rozcięć, niż części całych. Dobrała do tego oryginalne, długie buty na obcasie. Kozidrak za to wystąpiła w czarnych legginsach i szpilkach w tym samym kolorze, czarnej bluzce o gorsetowym kroju i kolorowym żakiecie.
Dodajmy, że obie dysponują mniej więcej takimi samymi budżetami (Bajm od lat otrzymuje jedne z najwyższych na rynku stawek za koncerty), więc ich stylizacje można śmiało porównywać. Jak myślicie, czy Kozidrak może stanowić pewną zapowiedź przyszłości czekającej Dodę? I czy Dorota ucieszy się z tego porównania?