Pierwsza polska edycja Must Be The Music. Tylko muzyka okazała się prawdziwym sukcesem Polsatu. Oglądalność programu kształtowała się na poziomie 3,5 miliona widzów. Również wynik finansowy jest zadowalający - show zarobiło ponad 25 milionów złotych. Nic więc dziwnego, że stacja rozważa pojawienie się drugiej edycji programu nie za rok, ale już za kilka miesięcy, w jesiennej ramówce.
Otrzymujemy wiele telefonów, głosów w sprawie drugiej edycji show - mówi w rozmowie z wirtualnymi Mediami Nina Terentiew. Niewykluczone, że przyśpieszymy jej emisję.
Jak podkreśla dyrektor programowa Polsatu, dzięki produkcji zaistnieć mogło wiele zespołów. Za przykład podała przede wszystkim zwycięzców, zespół Enej. Czy rzeczywiście zostaną dzięki temu gwiazdami?
Zespół Enej, który w sobotę wygrał program już w poniedziałek był grany w komercyjnych rozgłośniach - mówi Terentiew. Stało się to bez naszego wsparcia. "Must be the music" pokazał, że istnieje olbrzymia rzesza artystów, którzy czekają na uchylenie im furtki do kariery. Są także widzowie, którzy chcą śledzić ich zmagania.
Ciekawe co na plany przyspieszenia emisji drugiej edycji konkurencja. Czy drugą Bitwę na głosy również obejrzymy jesienią?