Powtarza się sytuacja z castingu do serialu Rodzinka.pl. Wtedy Agnieszka Dygant nie czuła się jeszcze gotowa do powrotu do pracy, więc ławo odpuściła. Tym razem jednak bardzo jej zależy na głównej roli w polskiej wersji amerykańskiego hitu Ally McBeal.
Jak donosi Na żywo scenariusz polskiej adaptacji powstawał specjalnie z myślą o Małgorzacie Kożuchowskiej. To właśnie ona miała zagrać prawniczkę Agatę. Ale producent serialu, stacja TVN miała inną wizję.
Scenariusz nowego serialu trafił do agencji aktorskiej reprezentujacej interesy Kożuchowskiej i do TVN - mówi tabloidowi pracownik stacji. Gdy Małgosia go czytała, w TVN szybko podjęto decyzję o produkcji. Tyle, że kierownictwo stacji w roli głównej widziało nie ją, a Agnieszkę. Obie aktorki dostały scenariusz do przeczytania i obie miały nadzieję, że rolę mają w kieszeni. O tym, że są rywalkami dowiedziały się na wspólnych wakacjach. Gdy obie opalały się na plaży, Małgosia pochwaliła się, że zagra ciekawą rolę. Agnieszka pogratulowała jej i też powiedziała, że i jej trafiła się rola, która będzie dla niej wyzwaniem. Gdy wyjawiła, ze zagra prawniczkę w wielkim mieście, Małgosia zrobiła zdziwioną minę.
Kiedy w końcu ustaliły, że chodzi o ten sam serial i tę samą rolę, wytworzyła się niezręczna sytuacja. Prawie jak z filmu... Tym razem jednak Dygant jest zdeterminowana, by zdobyć rolę. Ona, w przeciwieństwie do Kożuchowskiej nie gra obecnie w żadnym serialu. Ma tylko problem ze scenariuszem, który był pisany "pod Kożuchowską".
Agnieszka dokonuje teraz zmian w scenariuszu, modyfikując charakter i zachowania mecenas Przybysz - mówi informator tabloidu. Wyglada to tak, jakby chciała pozbawić adwokatkę wszystkiego, co mogłoby jej przypominać byłą przyjaciółkę, Małgosię.
Czyli już "byłą"... Zabawne.