Kariera Kasi Cichopek jeszcze nigdy nie układała się tak źle jak obecnie. Zniechęcona brakiem nowych propozycji, a nawet tych starych, bo to, że w tym roku nie poprowadzi festiwalu Top Trendy wydaje się już raczej przesądzone, Kasia postanowiła zająć się... pracą naukową. Jak donosi tygodnik Na żywo, Cichopek rozważa otwarcie przewodu doktorskiego w Szkole Wyższej Psychologii Społecznej.
Kasię pociąga atmosfera uczelni, poważnie zastanawia się teraz nad studiami doktoranckimi - potwierdza w rozmowie z tabloidem przyjaciołka Pyzy. Decyzję ma podjąć w ciągu 3 miesięcy.
Doktorat to na pewno lepszy pomysł niż pisanie kolejnej książki. Miejmy nadzieję, że w odróżnieniu od jej literackiego debiutu nie będzie on dotyczył bycia "sexy".